polecam calym ogromem swego jestestwa! tylko tyle slowem wstepu, bowiem to trzeba zrobic i to trzeba zjesc - dla wszystkich ktorym tradycyjna salatka jarzynowa sie przejadla, a nje lubia tez za duzo experymentowania - polsriodek, a raczej ZLOTY srodek :)
Z rosolu, zaczynu do galarety, albo innego wywaru zawierajacego mieso, lowimy po ugotowaniu na pol-miekko:
- 4 marchewki 20 cm +
- 1 duuuza pietruszke
- 1 seler ca 6-7 cm srednicy
studzimy a potem kroimy do miski na duze kawalki, moga byc poltalarki albo cwierctalarki jesli srednica warzywa duza jest.
Do tego wkrawamy:
- 1 caly por (1 cala pore??)
- 1 jablko standardowej wielkosci, raczej kwasne, bez skory
posypujemy wegeta koperkowa (takie ponoc cos istnieje, nje dodajemy wiec soli) do smaku + chilli odrobina + pieprz czarny odrobina wieksza + kurkuma okolo 1/4 lyzeczki i mazgamy to wszystko spoiwem w postaci majonezu. Mieszamy.. czekamy az sie lekko przegryzie, ale nje za dlugo bo ktos zdazy zjesc za nas!
Smacznego :)